środa, 27 maja 2015

Oprócz haftu

Przez ostatni rok nieco zbliżyłyśmy się ze sobą- ja i moja maszyna.
Wiele, oj wiele rzeczy razem stworzyłyśmy. Większość będę chciała tu pokazać.
Dzisiaj skończyłam pewne zamówienie i właśnie to dzisiaj pokazuję.

Zdjęcia niekoniecznie piękne, ale jak się ktoś spieszy to wiadomo o co chodzi.

Jest to pierwszy prezent dla Małej Księżniczki, która niebawem pojawi się na świecie.








Pozdrawiam
Magda

4 komentarze:

  1. Fajne uszytki. Mnie z maszyną idzie ciężko ;) Prezent udany.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję. Ja z moją maszyną się zakolegowałyśmy, bo przyjaźń to nie jest. Zdecydowanie największa więź łączy mnie z haftami!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, świetne! Zwłaszcza ten napis. Kolory idealne dla Małej Księżniczki :)

    OdpowiedzUsuń